Niektóre z dokumentów amerykańskiego wywiadu, które dzień wcześniej upubliczniono w sieciach społecznościowych, zawierają informacje, z których wynika, że najemnicy Grupy Wagnera próbowali zakupić broń w Turcji.
Poinformował o tym The Washington Post.
Chodzi o otrzymane zeznania, iż na początku lutego przedstawiciele Grupy Wagnera „spotkali się z kontaktami tureckimi w sprawie zakupu uzbrojenia i sprzętu dla misji Grupy Wagnera w Mali i w Ukrainie.
Ponadto jeden z raportów stwierdza, że tymczasowy prezydent Mali Assimi Goita „potwierdził, że Mali może kupować broń w Turcji w imieniu najemników Grupy Wagnera.”
Nie wiadomo jednak, czy oficjalny rząd turecki wiedział o takich negocjacjach i czy przyniosły one jakiś rezultat.
W publikacji zwrócono uwagę, że niezwykle niebezpieczna jest informacja, że jeden z krajów członkowskich NATO mógłby pomóc Rosji w wojnie z Ukrainą. Warto też wziąć pod uwagę fakt, że Turcja blokuje Szwecji wejście do NATO.
Rzecznik tureckiego rządu odmówił komentarza dziennikarzom, a ambasada Mali w Waszyngtonie nie odpowiedziała na prośbę.
W dokumentach jest też informacja, że Grupa Wagnera planuje zaangażować jeńców rosyjskich do działań wojennych w Ukrainie. Podkreślają, że wojska rosyjskie uzależniły się od zwykłych żołnierzy.
Podobnie jak w doniesieniach dotyczących Turcji, mowa jest o „wywiadzie sygnałowym”, czyli przechwyceniu. Jest to uważane za jeden z najbardziej produktywnych sposobów gromadzenia danych wywiadowczych. Ale z powodu wycieku istnieje zagrożenie, że kanały te mogą stać się niedostępne, jeśli zostaną ujawnione.
W Stanach Zjednoczonych toczy się obecnie śledztwo w sprawie wycieku informacji wywiadowczych. Zawiera między innymi informacje o działaniach wojennych w Ukrainie.
Washington Post zauważa, że dokumenty zostały po raz pierwszy upublicznione 28 lutego i 2 marca na Discordzie, platformie czatowej popularnej wśród graczy.
Urzędnicy dowiedzieli się o wycieku dopiero wtedy, gdy doniósł o nim New York Times.
Część raportów z ocenami działań bojowych w Ukrainie mogła być przygotowana zimą dla szefów Pentagonu i Kolegium Połączonych Szefów Sztabów.
Z dokumentów wynika, że amerykańskie środowisko wywiadowcze wniknęło głęboko w rosyjskie wojsko i jego dowództwo. Pozwala to zapobiegać atakom w Ukrainie oraz oceniać mocne i słabe strony rosyjskiej armii.
Jednocześnie podkreślają, że co najmniej jeden slajd z tych dokumentów, który odnosi się do strat stron podczas wojny w Ukrainie, mógł zostać zmieniony. Nie docenił strat Federacji Rosyjskiej, a przeszacował liczbę strat Ukrainy.
Amerykański wywiad korzysta z różnych źródeł informacji, ale to ujawnienie może ograniczyć niektóre z nich.
Rozmówcy dziennikarzy mówią też, że w związku ze śledztwem USA ograniczyły przepływ informacji wywiadowczych do sojuszników. Co może stać się problemem dla europejskich służb wywiadowczych, które boją się zostać bez niezbędnych danych.
Raporty zawierają informacje o działaniach Chin, rzekomym wsparciu Rosji w wojnie z Ukrainą oraz o staraniach Iranu o uzyskanie broni nuklearnej.
Istnieją również dokumenty dotyczące programu nuklearnego Korei Północnej.
Ponadto pojawiają się informacje, że rząd Korei Południowej „zmagał się” z wnioskiem USA o przekazanie Ukrainie amunicji artyleryjskiej.
Jednocześnie doradca Korei Płd. ds. bezpieczeństwa narodowego zasugerował ewentualną sprzedaż amunicji do Polski, która kontroluje główne szlaki dostaw broni dla Ukrainy, w celu przyspieszenia dostaw.
Źródło wycieku jest obecnie nieznane, a śledztwo toczy się w Stanach Zjednoczonych.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera