We wtorek rano stolica kraju agresora została zaatakowana przez bezzałogowe statki powietrzne.

Informują o tym rosyjskie media i władze Moskwy.

Filmy z dronami w różnych częściach Moskwy i przedmieść Moskwy są publikowane w sieciach społecznościowych i środkach masowego przekazu.

Naoczni świadkowie donosili o odgłosach eksplozji, które słyszano w wielu osadach. Rosjanie twierdzą, że przeciwko dronom lecącym w kierunku Moskwy działa obrona przeciwlotnicza.

„Dziś wczesnym rankiem atak dronów spowodował niewielkie uszkodzenia kilku domów. Na miejscu są wszystkie służby miejskie. Badają okoliczności zdarzenia. Jak dotąd nikt nie został poważnie ranny” – powiedział burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin.

Media donoszą, że w nocy 30 maja w moskiewskim wieżowcu doszło do eksplozji. Według poprzedniej wersji w dom mógł wbić się dron lecący z obwodu kałuskiego.

Według kanału Telegram Baza do wybuchu doszło około godziny 4 rano w wieżowcu przy ulicy Atlasowej w Nowej Moskwie. Podobno stało się to na 25 piętrze, w kilku mieszkaniach wyleciały szyby. Na miejscu znaleziono szczątki podobne do części skrzydła drona.

Kolejny dron uderzył w górne piętra budynku mieszkalnego w Moskwie na ulicy Profsoyuznaya, uszkodzona elewacja i okna budynku.

Donoszą o odgłosach wybuchów w rejonie Moskwy. Słychać je było m.in. w rejonach Nemchinowo, Odincowo i Barvikha. Drony zostały również zauważone lecące w kierunku stolicy Rosji od strony Nowej Rygi.

Propagandyści twierdzą, że we wtorek rano zestrzelili ponad dziesięć dronów w rejonie Moskwy. Większość z nich miała zostać zestrzelona w rejonach istryńskim, krasnogorskim i odincowskim.

Ponadto w związku z dronem, który wleciał do mieszkania na 14. piętrze, służby ratunkowe pracują na Prospekcie Leninskiego w Moskwie. Trwa ewakuacja domu.

Według Bazy w porannym ataku na Moskwę wzięło udział około 25 dronów.