Dziennikarze zidentyfikowali dziesiątki rosyjskich żołnierzy, którzy brali udział w zabójstwach cywilów w Buczy.

Film z śledztwem dziennikarskim pojawił się na stronie internetowej New York Times oraz na kanale Youtube.

Zidentyfikowani żołnierze należały do 234. Pułku Desantowo-Szturmowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, dyslokowanym w Pskowie.

W marcu 2022 r., podczas tymczasowej okupacji miasta Bucza w obwodzie kijowskim, żołnierze tej formacji wojskowej zabijali cywilów na ulicy Jabłońskiej.

NYT przeanalizował nagrania rozmów telefonicznych, dokumenty, wywiady z naocznymi świadkami i tysiące godzin nagrań wideo pokazujących, że rosyjski pułk powietrznodesantowy był zamieszany w zabójstwo dziesiątek cywilów. Ich ciała znajdowano w domach, piwnicach i na ulicach Buczy.

Dziennikarze twierdzą, że rosyjscy żołnierze dzwonili swoim bliskim do Rosji, używając zabranych od zabitych mieszkańców telefonów. Niektóre rozmowy zostały przechwycone.

Ponadto sprzęt pułku pskowskiego został udokumentowany w tych częściach miasta, gdzie później znajdowano ciała zabitych ludzi.

Ponadto, jak wynika z publikacji, podczas odwrotu spod Kijowa i wycofania się z Buczy jednostka pozostawiła po sobie dokumentację i akta osobowe.

W jednym z dokumentów wskazano numer jednostki wojskowej spadochroniarzy pskowskich – jednostka wojskowa o numerze 74268. Znaleziono również naszywki pułku.

W Buczy odnotowano również oficera (przypuszczalnie w stopniu pułkownika) pskowskiego pułku desantowego Artema Horodyłowa. Na filmie widać, jak idzie ze swoimi ochroniarzami wzdłuż jednej z ulic Buczy między ciałami zabitych cywilów. Niedługo przed inwazją Rosji na pełną skalę Horodyłow przebywał na Białorusi.

Łącznie dziennikarzom New York Times udało się zidentyfikować 22 spadochroniarzy pułku pskowskiego.

Udało się również ustalić tożsamość 36 zabitych cywilów na ulicy Jabłońskiej. Dziennik NYT opublikował mapę położenia odkrytych ciał. Jednocześnie podkreśla się, że dziennikarze nie wiedzą, do kogo dokładnie strzelali zidentyfikowani Rosjanie. Wyniki tego dziennikarskiego śledztwa mają zostać włączone do materiałów dla sądów międzynarodowych dotyczących rosyjskich zbrodni wojennych.

Działania żołnierzy rosyjskich, znane w kulturze masowej jako „zaczistka” (dosłownie – „oczyszczenie, wyczyszczenie”) – czyli systematyczne wyeliminowanie ludności cywilnej na zajętych obszarach, jest bezwzględnie klasyfikowane przez międzynarodowe prawo humanitarne jako zbrodnia przeciwko ludzkości.