Prezydent Stanów Zjednoczonych uważa, że ​​kwestia przystąpienia Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego teraz jest przedwczesna i będzie mogła być rozpatrywana dopiero po zakończeniu wojny z Rosją.

O tym w piątek, 7 lipca Joe Biden powiedział w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNN.

Jednocześnie amerykański przywódca podkreślił, że zanim Ukraina przystąpi do NATO, USA mogą zapewnić Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa wzorowane na „modelu izraelskim”.

Według Bidena „szczegółowo omówił” on z Wołodymyrem Zełenskim kryteria, jakie Kijów musi spełnić, aby móc wejść do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego.

„Ukraina nie jest gotowa do członkostwa w NATO, w środku wojny. Nie sądzę, aby w NATO było jednomyślność co do tego, czy przyjąć Ukrainę do rodziny NATO teraz, w środku wojny” – powiedział Biden.

Biden tłumaczył, że szybkie przystąpienie Ukrainy do NATO przed zakończeniem konfliktu oznaczałoby, że wszystkie kraje członkowskie okazalyby się de facto w stanie wojny z Rosją, gdyż zgodnie z artykułem 5. traktatu założycielskiego NATO atak na jednego członka jest atakiem na cały Sojusz, który po przystąpieniu Finlandii w kwietniu tego roku liczy 31 państw.

„Ukrainie należy zaoferować racjonalny sposób członkostwa w NATO. I dopóki Ukraina nie wejdzie do NATO, Stany Zjednoczone mogą zapewnić jej takie same gwarancje bezpieczeństwa jak Izraelowi” – ​​dodał.

Według prezydenta USA pod pojęciem „gwarancji bezpieczeństwa” należy rozumieć udzielanie pomocy wojskowej i finansowej, a także możliwość wspólnej produkcji broni.

Ukraina może otrzymać takie gwarancje bezpieczeństwa pod warunkiem „jeśli dojdzie do zawieszenia broni oraz porozumienia pokojowego”.

Jednocześnie Biden podkreślił, że sojusznicy będą nadal dostarczać ukraińskim siłom obronnym broń niezbędną do powstrzymania rosyjskiej agresji.

Amerykański prezedynt wielokrotnie deklarował politykę „otwartych drzwi” na drodze Ukrainy do NATO i podkreślał, że Kijów musi spełniać określone kryteria członkostwa.

Przypomnijmy, że wcześniej Wołodymyr Zełenski akcentował na gwarancjach bezpieczeństwa nie jako alternatywy dla członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim, ale jedynie jako rozwiązania przejściowego.

Podczas szczytu NATO w Wilnie 11-12 lipca Zełenski wezwał amerykańskiego przywódcę Joe Bidena do zaproszenia Ukrainy do sojuszu obronnego. Nawet pod warunkiem, że kraj ten może zostać członkiem sojuszu dopiero po zakończeniu wojny z Rosją. Zełenski oświadczył też, że Ukraina nie zgodzi się na alternatywne propozycje, które mogłyby zastąpić członkostwo w NATO.

Nieco wcześniej minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace wezwał sojuszników do rozważenia możliwości uproszczonego przystąpienia Ukrainy do NATO tj. bez przechodzenia przez program Membership Action Plan – MAP, czyli Planu Działań na Rzecz Członkostwa.