Łukaszenka i Putin zgodzili się na rozmieszczenie wspólnej regionalnej grupy wojsk.

Ogłosił to samozwańczy przywódca Białorusi.

Oświadczenie padło podczas dzisiejszego spotkania z wojskiem i siłami bezpieczeństwa.

Grupa będzie oparta na Armii Białorusi.

„W związku z eskalacją na zachodnich granicach Państwa Związkowego (Państwa Związkowego Rosji i Białorusi przyp. red.) zgodziliśmy się na rozmieszczenie regionalnego zgrupowania ( wojsk – red.) Federacji Rosyjskiej i Republiki Białoruś.

To wszystko zgodne z naszymi umowami. Jeśli poziom zagrożenia osiągnie obecny poziom, tak jak jest teraz, zaczniemy używać zgrupowania należące do Państwa Związkowego. Podstawą (zawsze o tym mówiłem) tej grupy jest armia, Sił Zbrojnych Republiki Białorusi – powiedział Łukaszenka.

Powiedział, że wcześniej wydał rozkaz utworzenia tej grupy.

„Muszę poinformować, że rozpoczęło się tworzenie tej grupy. Moim zdaniem to już za dwa dni” – powiedział Łukaszenka.

Wcześniej przedstawiciel wywiadu obronnego Wadym Skibitski powiedział, że Rosja nie rezygnuje z prób zaangażowania Białorusi w wojnę z Ukrainą.

„Stale odbywają się spotkania Putina z Łukaszenką, na których omawia się tę kwestię, a Putin próbuje przekonać Łukaszenkę do podjęcia tej decyzji” – powiedział Skibitsky.

Białoruskie MSZ wręczyło też 8 października notatkę ambasadorowi Ukrainy w Mińsku Ihorowi Kyzymowi, w której twierdzi, że Ukraina rzekomo planuje uderzyć na terytorium Białorusi.

Ukraiński departament dyplomatyczny zdementował te informacje i wezwał naród białoruski, aby nie ulegał prowokacji i propagandzie.