Na terytorium kraju Krasnodarskiego doszło do ataku bezzałogowca na magazyn ropy.
O tym donoszą rosyjskie media.
Wczesnym rankiem, około godziny 5:00 czasu lokalnego, rosyjski skład ropy w rejonie adlerskim w Soczi został zaatakowany przez niezidentyfikowany dron, w wyniku czego zapalił się jeden ze zbiorników paliwa.
Na nagraniu z monitoringu uchwycono moment, w którym nieznany obiekt uderza pod kątem prostym w jeden ze zbiorników. Bezzałogowiec poruszał się ze stosunkowo małą prędkością, typową dla dronów o napędzie śmigłowym.
Według lokalnych mediów pali się zbiornik z 1200 tonami oleju napędowego. Na miejscu pracują obecnie strażacy, powierzchnia objętego pożarem wynosi około 100 m².
Według wstępnych informacji w wyniku ataku nie było ofiar ani osób rannych.
Warto zaznaczyć, że rosyjski obiekt infrastrukturalny położony jest 700 km od ukraińskiego Chersonia, a biorąc pod uwagę trudność przelotu przez terytoria kontrolowane przez obronę powietrzną wroga, można przypuszczać, że dron obleciał półwysep lub startował bezpośrednio z łodzi z akwenu Morza Czarnego.
Ogólnie rzecz biorąc, dzisiejsze zdarzenie jest kontynuacją serii ataków na rosyjskie obiekty wojskowe i strategiczne biorące udział w wojnie z Ukrainą.
Jak zauważył szef Głównego Zarządu Wywiadu MO Ukrainy gen. Kyryło Budanow, jednym z głównych celów zmasowanego ataku dronów kamikaze jest niszczenie wojskowych obiektów produkcyjnych.
Przypomnijmy, że w maju tego roku nieznane drony skutecznie zaatakowały rafinerię ropy naftowej Apfi na terytorium kraju Krasnodarskiego.
W wyniku trafienia uszkodzona została jedna z instalacji destylacji oleju opałowego i doszło do pożaru. Lokalni mieszkańcy zauważyli, że eksplozję było słychać kilka kilometrów od rafinerii.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera