Chińska platforma handlowa Aliexpress zablokowała sprzedaż Rosjanom dronów chińskich firm DJI i Autel.

O tym informuje Militarnyi.

Obecnie przy przejściu z rosyjskich adresów IP na stronę produktu pojawia się komunikat o błędzie i napis: „Nie ma takiej strony”.

Ponadto sprzedawane już drony będą miały ograniczoną funkcjonalność. DJI usunął aplikacje do sterowania dronami z rosyjskiego AppStore. Firma odpowiedziała na skargi Rosjan, że nie świadczą już im swoich usług, ani nie świadczą „usług związanych z jakąkolwiek działalnością wojskową”.

Od początku wojny rosyjsko-ukraińskiej lotnictwo bezzałogowe przeszło znaczny rozwój i stało się podstawą wielu operacji wojskowych. Cywilne drony są wykorzystywane jako potężny środek rozpoznania wizualnego do wykrywania pozycji wroga, artylerii czołgowej, dostosowywania ognia artyleryjskiego itp.

Chińskie drony cywilne, takie jak DJI, są aktywnie wykorzystywane przez obie strony do celów wojskowych.

Oprócz rozpoznania zaczęto też ręcznie modernizować małe drony pod kątem wykorzystania amunicji swobodnie spadającej na pozycje wroga lub pojazdów opancerzonych. Tak więc niedawno, przy pomocy drona DJI, do otwartego włazu porzuconego rosyjskiego BMP-2 wrzucono granat odłamkowy i termobaryczny, co doprowadziło do zniszczenia maszyny.

Oprócz małych dronów platforma AliExpress sprzedaje również liczne sportowe drony FPV, które zyskały popularność w czasie wojny dzięki rzemieślniczemu przetwarzaniu w ultra-tanie i skuteczne drony kamikadze wyposażone w jednostki bojowe przeciwpiechotne lub przeciwpancerne.

Kamery zainstalowane na pokładzie drona oraz nowoczesne środki komunikacji pozwalają operatorowi na sterowanie samolotem w trybie „real time” i jednocześnie zachowanie bezpiecznej odległości.

Operatorzy dronów twierdzą, że ich modele są w stanie razić cele w odległości do 10 kilometrów.