Naukowcy z brytyjskich uniwersytetów mogli pomóc Iranowi w opracowaniu technologii, które można wykorzystać do stworzenia dronów.

Tak wynika ze śledztwa przeprowadzonego przez The Jewish Chronicle.

Na to śledztwo zareagowali już posłowie parlamentu Wielkiej Brytanii. Przy tej okazji głos zabrał także przedstawiciel rządu.

Podaje się, że Brytyjczycy współpracowali z Iranem w projektach badawczych o zastosowaniu wojskowym i cywilnym.

Według śledztwa były one finansowane z dotacji z Teheranu. Uczestniczyło w tym nie mniej niż 11 brytyjskich uniwersytetów.

Brytyjczycy mieli przeprowadzić co najmniej 16 badań technologii związanych z pracą silników do bezzałogowych statków powietrznych i innych systemów do dronów powietrznych, które mogłyby następnie zostać wykorzystane do ich produkcji m.in. Shahed 136 wzkorzystywany do ataków w Ukrainę.

Główne badania przeprowadzili naukowcy z University of Cambridge, Imperial College London, University of Glasgow, Cranfield i Northumbria Universities.

W szczególności w jednym z projektów brytyjscy naukowcy pracowali nad ulepszeniem silników dronów w celu zwiększenia wysokości, prędkości i zasięgu lotu. Badania dotyczyły modernizacji lekkich silników dwusuwowych stosowanych w bezzałogowych statkach powietrznych. W szczególności zbadano zalety instalacji nowych układów wtrysku paliwa w takich silnikach.

W artykule czytamy również, że specjaliści z brytyjskich uniwersytetów wraz z irańskimi kolegami testują nowe systemy sterowania silnikami odrzutowymi, aby zwiększyć ich „zwrotność i czas reakcji”.

Prowadzono również wspólne prace nad wykorzystaniem dronów jako mobilnych stacji bazowych w celu poszerzenia zasięgu systemów łączności. Pracowano także nad testowaniem specjalnych stopów do samolotów wojskowych i powłok poprawiających opancerzenie.

Cranfield University, który specjalizuje się w technologii lotniczej i jest strategicznym partnerem Królewskich Sił Powietrznych, należy do wiodących uczelni współpracujących z Iranem.

Członkowie brytyjskiego parlamentu wezwali do zbadania, w jaki sposób takie badania naukowe stały się znane. Jednocześnie rzecznik prasowy rządu tego kraju powiedział, że Wielka Brytania „nie zgodzi się na współpracę zagrażającą naszemu bezpieczeństwu narodowemu”.