Firma Arquus, francuski producent pojazdów wojskowych o trakcji kołowej, napotkała problemy kontraktowe.
Zysk spadł do około 550 mln euro w 2022 roku z 569 mln euro (620 mln dolarów) rok wcześniej.
Dane o dochodach zostały po raz pierwszy ujawnione 23 marca przez prezesa firmy podczas przesłuchania Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony.
40% rocznego obrotu pochodzi z obsługi posprzedażowej, a „brakujące” 100 mln euro pochodzą ze sprzedaży eksportowej.
Arquus jest jedną z trzech firm zaangażowanych we wspólny rozwój i produkcję kołowych pojazdów opancerzonych nowej generacji dla armii francuskiej – Griffon, Jaguar i Serval.
Również w zakładach Arquus w Limoges produkowane są podwozia haubicoarmat kalibru 155 mm CAESAR – jedna maszyna co cztery dni zjeżdża z linii montażowej.
„Moglibyśmy robić jeden wóz dziennie, ale to jest rzeczywistość, jaką mamy” – lamentuje Emmanuel Levacher, prezes Arquus.
Francja, która dostarczyła Ukrainie 30 CAESARów, złożyła kolejne zamówienie na partię 18 takich samobieżnych haubicoarmat produkcji firmy Nexter.
W 2023 roku mają zostać wyprodukowane jeszcze dwie partie podwozi CAESAR, 18 sztuk każda.
„To nie jest dużo. Nowe prawo przewiduje produkcję 109 CAESARów do 2030 roku, dobrze by było, gdybyśmy jednocześnie otrzymali zamówienie na 109 ciężarówek, a nie najpierw 12, później 15 itd.” – mówi Emmanuel Levacher.
Arquus chce za wszelką cenę uniknąć „przestoju w pracy”, ponieważ wznawianie procesu produkcji, reformowanie operatorów i ponowne uruchamianie dostawców zawsze stanowi wyzwanie.
Przypomnijmy, że w styczniu francuska firma NEXTER poinformowała o rekordowych zamówieniach w 2022 roku na swoje systemy artyleryjskie CAESAR.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera