Rosja szuka na całym świecie pocisków kalibru radzieckiego do artylerii, czołgów i wyrzutni rakietowych.

Opowiedział o tym szef Głównego Zarządu Wywiadu MO Ukrainy Kyryło Budanow w rozmowie z LIGA.net.

Kraj-agresor od początku jesieni boryka się z problemem braku amunicji.

Według Budanowa armia rosyjska ma duże trudności z amunicją do artylerii różnych kalibrów, pociskami odłamkowo-burzącymi do armat czołgowych oraz wyrzutniami rakietowymi i pociskami do nich.

„Teraz Rosjanie również szukają na całym świecie kogoś, kto zgodzi się na sprzedaż pocisków kalibru 122 i 152 mm,  pocisków odłamkowo-burzących dla czołgów oraz rakiet do Gradów i Uraganów (BM-21 i BM-27)” – powiedział szef HUR.

Kyryło Budanow zauważył, że są niektóre kraje, które mogą pomóc Rosjanom amunicją, ale według niego w wielu przypadkach jest ona sprzedawana za pośrednictwem krajów trzecich.

Przypomnijmy, że na początku grudnia br. Dyrektor Wywiadu Narodowego USA Avril Haines stwierdziła, że ​​rosyjskie siły okupacyjne w Ukrainie wydają więcej amunicji, niż jest w stanie wyprodukować ich kompleks wojskowo-przemysłowy.

„Rosji dość szybko kończy się amunicja, co już zmusiło Moskwę do szukania pomocy w innych krajach, w tym w Korei Północnej” – powiedziała Haines.

„Uważamy, że na tym etapie nie są w stanie samodzielnie wyprodukować tego, co wystrzeliwują. Będzie to więc wyzwanie” – dodaje Haines.

Wcześniej Stany Zjednoczone oświadczyły, że Federacja Rosyjska zwróciła się do Korei Północnej w celu uzyskania niezbędnego do prowadzenia wojny uzbrojenia i amunicji, w szczególności amunicji artyleryjskiej.

Biały Dom poinformował niedawno, że Pjongjang sprzedawał broń najemnikom z rosyjskiej prywatnej firmy wojskowej, znanej jako Grupa Wagnera, która staje się „konkurencyjnym ośrodkiem władzy dla rosyjskiej armii”.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA, John Kirby, powiedział, że dostawy z Korei Północnej rozpoczęły się w listopadzie, ale nie wpłynęły na przebieg wojny.