W Rosji, w mieście Angarsk w obwodzie irkuckim, w nocy wybuchł pożar na dużą skalę na terenie fabryki ropy naftowej.

Poinformował o tym wojewoda Igor Kobzew.

W wyniku zdarzenia zginęły 2 osoby, a 5 zostało rannych.

Pożar wybuchł na terenie przemysłowym Angarskiej Spółki Petrochemicznej.

„Poważny pożar instalacji technologicznej na terenie przemysłowym Angarskiej Spółki Petrochemicznej w Angarsku. Niestety dwóch pracowników zginęło w wyniku wybuchu i pożaru na terenie należącym do spółki” – powiedział gubernator.

Według niego rannych zostało jeszcze 5 osób, jedna osoba trafiła do szpitala w średnim stanie.

Należy zauważyć, że Angarska Spółka Petrochemiczna, która jest częścią Rosniefti, jest największym przedsiębiorstwem we wschodniej Syberii do produkcji produktów ropopochodnych i petrochemikaliów.

Pożar został zgłoszony o szóstej rano czasu lokalnego.

Powierzchnia pożaru wynosiła około 2500 metrów kwadratowych. Do ugaszenia pożaru użyto ponad 100 osób i 25 jednostek specjalnego sprzętu.

Mieszkańcy Angarska, a nawet Irkucka, z którego do przedsiębiorstwa jest blisko 40 kilometrów, poinformowali, że wybuchowi pożaru towarzyszyła głośna eksplozja. Naoczni świadkowie twierdzą, że wibracje były tak silne, że niektórzy wzięli je za trzęsienie ziemi.

Na chwilę obecną wiadomo, że pożar został już opanowany. Według rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych wstępną przyczyną zdarzenia było zagazowanie instalacji zakładu technologicznego rafinerii ropy naftowej.

Przypominamy, że 30 listopada w obwodzie briańskim Federacji Rosyjskiej zapalił się zbiornik z produktami ropopochodnymi. Pożar miał miejsce w dystrykcie Suraż. Pożar objął obszar 1800 metrów kwadratowych. Na miejscu pracowało ponad 80 zastępów straży pożarnej i ratowniczej. Na pomoc została wysłana regionalna grupa lotnicza Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji.