Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała kilku Rosjan, którzy pracowali dla rosyjskich służb specjalnych.

Zgromadzili dane o lokalizacji i ruchu jednostek sił obrony powietrznej w obwodzie odeskim.

Poinformowano o tym w służbie prasowej SBU.

Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zdemaskowali agentów na początkowym etapie ich pracy.

Obaj zatrzymani są obywatelami Federacji Rosyjskiej. Mężczyzna urodził się w Odessie, później służył w armii rosyjskiej, brał udział w działaniach wojennych na terytorium Czeczenii.

Para przeprowadziła się do Ukrainy w 2018 roku, dostali pozwolenia na pobyt.

SBU podkreśla, że w ten sposób rosyjski GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy) planował stworzyć własny aparat wywiadowczy w południowej części Ukrainy.

„Przed inwazją na pełną skalę rodzina agentów zbierała dane o sytuacji społeczno-politycznej w regionie i poszerzała krąg znajomych, przygotowując się do wykonania głównych zadań” – poinformowała SBU.

Zaznaczono, że rosyjscy agenci próbowali ustalić pozycje systemu obrony powietrznej Crotale oraz lokalizację magazynów artyleryjskich z amunicją do przeciwlotniczych systemów rakietowych.

Otrzymane informacje miały służyć do przeprowadzania uderzeń pociskami manewrującymi Kalibr lub Kindżal.

Napastnicy zaczęli też aktywnie zbierać informacje o jednostkach Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie chersońskim.

„Agenci przesłali zebrane informacje do „łącznika” – mieszkańca Sewastopola, byłego rosyjskiego agenta specjalnego, który potajemnie współpracuje z GRU, a stanowisko szefa funduszu charytatywnego wykorzystuje do „przykrycia”. Przekazał tę informację swojemu kierownikowi – pracownikowi rosyjskiego wywiadu wojskowego” – podaje SBU.

Na chwilę obecną śledczy SBU poinformowali zatrzymanych o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 114 (szpiegostwo) Kodeksu Karnego Ukrainy. Zostali zatrzymani w areszcie.

Przypomnijmy, że minister obrony Francji Sébastien Lecornu poinformował, że Francja przekazała Ukrainie dwie baterie systemu obrony przeciwlotniczej Crotale. Jednocześnie nie było żadnych oficjalnych doniesień o otrzymaniu tej broni przez Ukrainę.