Ukraińscy wojskowi zademonstrowali szczątki zestrzelonego rosyjskiego bombowca frontowego.

Zdjęcia i nagrania wideo zniszczonego wrogiego samolotu zostały opublikowane na portalach społecznościowych.

Ten rosyjski Su-24M został zestrzelony w rejonie miasta Bachmut, gdzie toczą się zaciekłe walki między Siłami Zbrojnymi Ukrainy a rosyjskimi siłami okupacyjnymi, które próbują całkowicie opanować obwód doniecki.

Na opublikowanym materiale widać rozrzucone fragmenty samolotu.

Na wraku części ogonowej zestrzelonego bombowca frontowego pozostał napis z numerem pokładowym 48 Niebieski.

Numer RF-93798 Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej jest również widoczny na szczątkach pionowego usterzenia samolotu.

3 grudnia Państwowa Służba Graniczna Ukrainy poinformowała, iż ​​pogranicznicy zestrzelili wrogi statek powietrzny na obrzeżach Bachmutu. Wtedy przypuszczano, że może to być bombowiec Su-34.

„Wskutek celnego strzału z przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego (PPZR) udało się „wylądować ptaka” okupantów, gdy tylko pojawił się obok stanowisk żołnierzy Straży Granicznej” – poinformowała wtedy Państwowa Służba Graniczna Ukrainy.

Nieco później na wieczornej odprawie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził, że nieprzyjacielski samolot został zestrzelony w pobliżu wsi Pidhorodne w obwodzie donieckim. Wówczas wyjaśniano informacje o typie samolotu.

Według danych projektu Oryx, który oblicza straty sprzętu wojskowego w Ukrainie na podstawie publicznych zdjęć i filmów (wywiad biały), Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej straciły co najmniej 7 samolotów Su-24M/MR w różnych okolicznościach od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę.

Radziecki naddźwiękowy bombowiec frontowy Su-24M służy w siłach powietrznych wielu krajów. Jego przeznaczenie to rażenie celów naziemnych i nawodnych w każdych warunkach pogodowych w dzień i w nocy. Bombowiec ma zmienną geometrię skrzydeł i może przenosić nawet taktyczną broń jądrową.

Przypominamy, że w październiku samolot wojskowy Su-24 rozbił się w obwodzie rostowskim w Rosji. W wyniku katastrofy pole zapaliło się, a samolot doznał znacznych uszkodzeń.