Łukaszenka polecił sekretarzowi stanu Rady Bezpieczeństwa Białorusi rozpoczęcie przygotowań do obrony „według norm wojennych”.
O tym informuje Radio Svoboda.
Jednocześnie powiedział, że Białoruś „będzie bronić swojej ojczyzny”, a nie „walczyć w Ukrainie”.
Samozwańczy prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka powiedział:
„Sytuacja jest bardzo poważna. Powiedziałbym nawet, że niebezpieczna. I w żadnym wypadku nie możemy upraszczać. Nie ma czego się bać.
Czy musimy podnosić alarm jakiejś jednostki wojskowej zgodnie z normami czasu wojny? Więc jest to konieczne. Czy należy ją zmobilizować, abyśmy mogli zobaczyć, czy ludzie przydzieleni do tej jednostki żyją? Więc to jest konieczne.
Czy trzeba wezwać obronę terytorialną? Więc to jest konieczne. Musimy sprawdzić na miejscu tamtejszą milicję ludową, jakiego rodzaju żołnierzy będziemy mieli i jaką mają broń? Więc to jest konieczne. Zwłaszcza to ostatnie.”
Zapewnił też, że Białoruś nadal wspiera Federację Rosyjską i nie odstępuje od zobowiązań sojuszniczych.
„A jeśli chodzi o wsparcie Rosji, potwierdzam raz jeszcze: przez Białoruś nie powinno być żadnego uderzenia w tył, w bok, z boku, ze strony na wojska rosyjskie. I nie będzie.
To jest nasze zobowiązanie wobec naszego sojusznika. Jeśli Białoruś jest z Rosją, to z Rosją” – podkreślił Łukaszenka.
Wcześniej armia białoruska prowadziła ćwiczenia dowódczo-sztabowe, których legendą było ćwiczenie obrony manewrowej z przejściem do kontrofensywy i wyzwoleniem „terytoriów czasowo okupowanych”. Szkolenie odbyło się w dniach 8-14 września.
W sierpniu Łukaszenka powiedział, że samoloty wojskowe Białorusi są gotowe do przenoszenia broni jądrowej. Do tego zadania przerobiono już niektóre białoruskie samoloty wojskowe. Według niego bombowce Su-24 stały się nośnikami broni jądrowej.
Підтримати нас можна через:
Приват: 5169 3351 0164 7408 PayPal - [email protected] Стати нашим патроном за лінком ⬇
Zapisz się do naszego newslettera
lub na naszym Kanał na Telegramie
Dziękujemy!
zapisałeś/aś się do naszego newslettera